Więźba
Witam ponownie, więc co się wydarzyło ano dużo. Zalano strop kupiliśmy drewno na więźbę odrazu zacięte i wykonczone krokwie i płatwie wystające poza obrys dachu. Nabyliśmy też deskę na nadbitkę zdjęcie dam później.
Witam ponownie, więc co się wydarzyło ano dużo. Zalano strop kupiliśmy drewno na więźbę odrazu zacięte i wykonczone krokwie i płatwie wystające poza obrys dachu. Nabyliśmy też deskę na nadbitkę zdjęcie dam później.
No i mieliśmy jeden dzień obsuwy, zamiast lać beton w piątek laliśmy w sobotę (17,5m3). We wtorek przyjeżdża firma od więźby co ją wytnie na wymiar i wpada gość od okien.
Jutro dodam więcej zdjęć bo jadę betonik podlać konewką.
Zaczeliśmy wraz z moją lepszą połową (dziękuję Ci Alu) od malowania dysperbitem wnętrza fundamentów i zasypania piachem. Mamy końcówkę marca 2010
Prace nabrały tempa wybór budulca padł na Ytonga pióro wpust 24cm po 7,3/szt. na klej.Murowanie rozpoczęto 26.03.2010
Dodam tylko, że żadnych zmian nie wprowadzaliśmy projekt nam się podoba zrezygnowaliśmy tylko z dwóch okien, oraz zmienimy wejście do kotłowni. Mury szły do góry stan na 9.04.2010
Przyszła kolej na strop teriva
Ostatnie zdjęcia z 12.04.2010 ulożone pustaki stropowe jutro dam więcej zdjęć przed zalaniem betonem bo w piątek lejemy :)
Zdecydowaliśmy ze względu na podłoże piaszczyste nie będziemy szalować ław fundamentowych, oraz nie damy chudziaka, poprostu wyrównamy dno ręcznie naruszone podczas kopania. Był 25 10 2009
Ława jak w projekcie szer 60cm, bałem się że będzie się opsypywało ale nic takiego się nie stało.
Przyszedł czas na beton i efekt końcowy 7.11.2009
Czas na murowanie dotarły bloczki ok 1600szt.
Murowanie odbywało się tylko w soboty i niedzielę bo w tygodniu się pracuje, więc trochę długo nam zeszło. To jest stan na 3.12.2009 jeszcze pogoda dopisywała.
Nagle w pracy dostaliśmy wolne(hurra) dzięki temu mogłem ukończyć stan zerowy.Jak widać (na pierwszym planie) całkiem nieźle sobie radzę.
A oto efekt końcowy 6.12.2009
Jednego nie mogę przeżyć za wcześnie wykonałem izolacje przeciwwilgociową z dysperbitu bo spadl deszcz prawie wszystko zmył a na dodatek przyszły mrozy i cała praca na marne. Na wiosnę było co poprawiać.
Z powodu oszczędności niektóre prace można wykonać samemu więc przystąpiłem do prac polegających na ogrodzeniu budowy, wzniesienia piewszej budowli czyli szopki. W międzyczasie ściągnieto humus i wytyczono naszego groszka. Słupeczki chyba docyć tanio wyrwłem 135zł jeszcze na stemple mi starczyło. Siateczka 280 z allegro 2 rolki, deski na szopkę 60zł, kłódka 17zł, 2 rolki papy 120zł. Teren zabezpieczony i zamknięty.
Tak to ja kopiący dołki.
Szopka jak ta lala ok 10m2 i zbiorniczek na wodę się znalazł za 20 zł
Brama wjazdowa prawie 4 m szerokości wystarcza.